niedziela, 30 czerwca 2019

Nauka przy renowacji starych aut...

Mam na imię Romek i chciałbym udokumentować moją pracę przy renowacji aut. Moja przygoda z tym tematem jest bardzo młoda. Doświadczenie także jest bardzo ubogie. Za to jest zapał do tej pracy. Praca wymaga dużo zaangażowania, cierpliwości i chęci do jej wykonywania. Tak naprawdę nie do końca trzeba nazywać ją pracą a raczej sposobem na życie, na poznanie historii i ludzi którzy w tej dziedzinie życia obracają się.
Na swojej drodze spotkałem Pana Zdzisława. Spotkaliśmy się już kilkanaście razy, a ja mam wrażenie, że znamy się bardzo długo. Korzystam z jego rad, bo łączy nas także temat pracy  w ubezpieczeniach. Pan Zdzisław jest bogaty w doświadczenia życiowe, a ja takich ludzi lubię słuchać, pytać i radzić się. Bardzo cieszę się, że Go poznałem.
Wracając do tematu, mój zasób wiedzy na temat renowacji jest skąpy i czasami będę posługiwał się słownictwem prostym, mam nadzieję, że zrozumiałym. Będę cyklicznie wrzucał fotografię różnych elementów mojej pracy. A także elementów, które są do zrobienia. Nie tylko schwimmwagena, a także opla itd...   Elementy wymagają jeszcze mnóstwo pracy, pracy precyzyjnej. Czytałem, że schwimmwagena przeznaczono cztery lata na renowację. Ja w swojej pracy muszę więcej przeznaczyć czasu na wstawianie nowych fragmentów blach, tam gdzie zachodzi konieczność a nie jak na początku spawanie, ciapanie uszkodzonych fragmentów. Mam już odpowiednią blachę oraz Pan Zdzisław zakupił koło angielskie, które usprawnia pracę.